UNIA LUBELSKA
3 lipca 2023 roku, na jednej z wysp kanaryjskich, a dokładnie na Teneryfie
w Puerto de la Cruz odbył się symboliczny, jednoosobowy Bieg Pocztyliona z okazji 454 rocznicy zawarcia Unii Lubelskiej.
Taki Bieg Pocztyliona, już czwarty z kolei, ale na wielką skalę, odbył się w roku 2019,
z okazji 450 rocznicy tego wydarzenia.
Przypomnijmy, że „Bieg Pocztyliona” to największa tego typu historyczno-sportowa impreza na świecie, a jej organizatorem jest Polonijny Klub Aktywności Sportowych-Strzelectwo Sportowe PAKA-s Wiedeń.
Zapraszamy do kroniki tego biegu poniżej.
IV Bieg Pocztyliona – Poczta Królewska
Wiedeń-Lwów-Wilno-Lublin 2019
„Unia Lubelska”
14 lipca 2019r. pod bramami klasztoru Ojców Dominikanów w Lublinie zakończył się IV Bieg Pocztyliona – Poczta Królewska Wiedeń-Lwów-Wilno-Lublin 2019 „Unia Lubelska” .
Celem biegu było przybliżenie informacji historycznych w 450 rocznicę Unii Lubelskiej o Polsce i Polakach, zamieszkujących tereny za obecną wschodnia granicą Polski, popularyzacja kultury fizycznej, zwłaszcza biegów długodystansowych oraz połączenia kultury fizycznej z edukacją wiedzy historycznej o kraju ojczystym, podtrzymywanie więzi kulturowej migrantów z Polską i Polakami za wschodnia granicą Polski oraz aktywizacja tych środowisk Polskich w szerokim zakresie łączności z Polską, Europą i światem.
Był to czwarty już z kolei organizowany corocznie przez Polonijny Klub Aktywności Sportowych-Strzelectwo Sportowe PAKA-s Wiedeń międzynarodowy bieg sztafetowy non stop o charakterze sportowo-edukacyjno-patriotycznym z tematyką historii Polski.
Po raz pierwszy meta Biegu Pocztyliona wyznaczona została w Polsce.
IV Bieg Pocztyliona podzielony został na dwie grupy.
Pierwsza grupa, Grupa Wiedeńska, mając do pokonania trasę o długości blisko 1200 kilometrów, wystartowała w dniu 7 lipca 2019r. w Austrii, w Wiedniu na górze Kahlenberg, i przez Słowację, Ukrainę (Lwów) dobiegła do Lublina dnia 14 lipca 2019r.
Druga grupa, Grupa Wileńska, która miała do pokonania blisko 600 kilometrów, wystartowała na Litwie w Wilnie, 12 lipca 2019r. i ukończyła bieg wspólnie z pierwszą grupą w Lublinie.
7 lipca 2019 , niedziela. Biegacze zebrali się na górze Kahlenbeg w Wiedniu, aby wziąć udział we Mszy św. w kościele Św. Józefa, gdzie kończyły się do tej pory wszystkie trzy poprzednie Biegi Pocztyliona. Złożyliśmy w kościele medal IV Biegu i świecę, z prośbą o modlitwę za nas. Odczytana została także dedykacja Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy dla Klubu PAKA-s Wiedeń, którą otrzymaliśmy wraz z darem Flagi Narodowej. Ksiądz rektor Roman Krekora CR pożegnał nas przezd startem, życząc powodzenia i ruszyliśmy. Pierwsze trzy kilometry to marszobieg po zboczu góry Kahlenberg, a następnie bieg po wyspie Donauinsel w kierunku południowym. Dziesięć zawodniczek i zawodników, jako pierwsza sztafeta tego biegu rozpoczęło bieg startem grupowym, który zakończył się na końcu wyspy Donauinsel. Następnie w trasę ruszyła druga sztafeta, która planowo o godz. 20:00 opuściła terytorium Austrii i udała się w kierunku Śturovo/Parkany.
8 lipca 2019r. Od miejscowości Nova Straź na terenie Słowacji do asysty włącza się słowacka policja, która towarzyszy nam aż do Śturova. Tutaj jeszcze raz podziekowanie dla Konsulatu RP w Bratysławie za koordynację. Na trasie czekają na nas przedstawiciele Samorządu Mniejszości Polskiej w Esztergom na Węgrzech, na czele z szefową tego związku Zenoną Kassai. Do 7 sztafety Radvan – Śturowo/Esztegrom dołącza biegacz amator z Węgier Harvay Peter, dziennikarz z zawodu. Jest to pierwszy w historii Biegu Pocztyliona zawodnik innego kraju, który aktywnie staje na trasie. Peter, który wszedł w 7 sztafetę na 6 kilometrze, postawił sobie za punkt honoru przebiec całą trase bez zmiany. Wyzwanie na 26 kilometrów. On to naprawdę zrobił, ustanawiając swój rekord życiowy, za co zdobył nasz wielki szacunek i przede wszystkim szacunek burmistrzów sąsiadujących ze soba miast Śturovo i Esztergom.
W Śturowie zatrzymaliśmy się przy pomniku króla Jana III Sobieskiego, gdzie czekała na nas delegacja miasta z panem Burmistrzem Eugenem Szabö na
czele. Biegacze i delegacja Polaków z Węgier, której przewodniczyła Zenoną Kassai złożyli wieńce pod pomnikiem, a Burmistrz Śturova Eugen Szabö przekazał do rąk biegaczy IV Biegu Pocztyliona-Poczta Królewka list do Prezydenta Lublina. Po tym pięknym przywitaniu udajemy sie na drugą strone Dunaju do miasta Esztergom. Tam wita nas z całą świtą i mediami Burmistrz miasta Pani Etelka Romanek. Wspólnie składamy wieńce pod pomnikiem pamięci króla Sobieskiego. Otrzymujemy pamiątki dla nas i dla tych, którzy dołączą do nas planowo na trasie. Pani Burmistrz zadaje mnóstwo pytań o Bieg Pocztyliona. Jest żywo zainteresowana tym przedsięwzięciem. Przekazała również nam list do Prezydenta miasta Lublin. Udajemy się na wzgórze, skąd spożywając wspólny obiad możemy podziwiać piękno miasta Esztergom. Składamy wielkie podziękowanie dla Zenony Kassai za współpracę i koleżeńskie, bezinteresowne wsparcie dla Biegu Pocztyliona. Przekazujemy wszystkim odznaki pamiątkowe IV Biegu, oraz medale honorowe i niestety, mimo tak wspaniałej atmosfery musimy ruszać dalej. 9 sztafetę do miejsca zmiany w Dudince obejmuje przybyła z Wiednia kolejna zmiana biegaczy.
9 lipca 2019r. Pokonujemy kolejne odcinki. Pogoda dopisuje. Wyznaczona trasa to spokojne odcinki dróg, ze zmniejszonym ruchem samochodowym. Policja słowacka utrzymuje z nami kontakt telefoniczny, aby w razie potrzeby udzielić nam asysty w newralgicznych punktach. Takim miejscem jest miejscowośc Roźnawa na trasie 16 sztafety. W godzinach wieczornych radiowóz policyjny przejmuje nas na rogatkach i przeprowadza za miasto w strefę bezpiecznego ruchu.
10 lipca 2019r. Godzina druga w nocy. 18 sztafeta Grupy Wiedeńskiej dociera do miasta Koszyce. Ruch prawie żaden, miasto świetnie oświetlone. Przejeżdżamy przez miasto na nartorolkach w asyście roweru i samochodu pilotującego bez przeszkód. Pozostałe odcinki trasy na terenie Słowacji, w trudnym terenie górzystym pokonujemy również bez przeszkód.
Wieczorem przekraczmy granicę Polski. Pogoda pogarsza się. Jest zimno i pada deszcz. Robimy pauzę. Potrzebujemy odpoczynku.
11 lipca 2019r. Ciągle pada deszcz. Dobiegamy do Ustrzyk Dolnych. Jest dokładnie północ. Na rynku czekają na nas biegacze ze Stowarzyszenia Nowoczesne Bieszczady i Ustrzyckiego Klub Biegacza oraz gościnnie Żary Triathlon Team. Szef grupy Arkadiusz Kuc, prezes Ustrzyckiego Klubu Biegacza przekazuje nam w imieniu Starosty Bieszczadzkiego list do Prezydenta Lublina. Trzynaście biegaczek i biegaczy, w tym córka jednych z uczestników, dziesięcioletnia Aleksandra dołączają do sztafety i biegną z nami aż do przejścia granicznego w Krościenku. Tutaj też dołącza do sztafety Taras, Ukrainiec, który towarzyszyć nam będzie aż do Lublina. Jest do drugi w tym biegu i w historii biegów wogóle uczestnik innego kraju, który aktywnie bierze udział w biegu. Około godziny drugiej w nocy, po przebiegnięciu 11 kilometrów docieramy do granicy polsko-ukraińskiej. Jeszcze parę fotek, dekoracja uczestników medalami honorowymi i przekraczamy granicę Ukrainy. Udajemy sie w kierunku miasta Sambor. No tak, weszliśmy w inną strefę czasową. W Ukrainie jest juz trzecia nad ranem.
Sambor, królewskie miasto. Planowo o 9:30 wbiegamy na nartorolkach do miasta. Dosyć spory ruch, ale spokojnie przejeżdżamy przez centrum, aby dobiec do Domu Polskiego, gdzie czekają już na nas przedstawiciele Towarzstwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej oddział w Samborze z Marią Ziembowicz na czele. Przed budynkiem Domu Polskiego wita nas około pięćdziesięcioosobowa grupa osób, głównie dzieci. Dużo radości, wspólne fotki. Rozdajemy drobiazgi, przywiezione z Polski. Udajemy się na pogaduszki przy śniadaniu, przygotowanym przez gospodarzy. Jest wspaniała atmosfera. Polacy z Sambora przygotowali dla nas kilka niespodzianek. Najpierw zwiedzanie miasta. Czeka już przewodnik, więc musimy sie spieszyć, bo wieczorem musimy dobiec do Lwowa. Zwiedzamy kościół rzymsko-katolicki pod wezwaniem Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Samborze. Oprowadza nas przewodnik, ale również miejscowy proboszcz opowiada nam historię tego kościoła. A trzeba tu zaznaczyć, że kościół ten, nawet w czasach komunizmu, jako jeden z zaledwie sześciu w obwodzie lwowskim był otwarty bez przerwy. Zostawiamy na pamiątke medal IV Biegu Pocztyliona z podziękowaniem na ręce księdza proboszcza Andrzeja Kurka CR.
Zwiedzamy też inny, bardzo znany zabytek Sambora, którym jest Kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W świątyni tej znajdują się relikwie patrona wszystkich zakochanych – Świętego Walentego. Po stromych uginających się od ciężaru czasu drewnianych schodach wspinamy sie na taras ratusza. Podziwiamy miasto z góry.
Trudno w kilku zdaniach opisać historię i piękno tego iście królewskiego miasta. Wspomnieć może by wypadało o Marynie „Samborzance” Mniszchównie, córce wojewody sandomierskiego, carowej Rosji. Od Polaków z Sambora, Zrzeszonych w Towarzystwie Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej oddział w Samborze otrzymujemy list gratulacujny do prezydenta miasta Lublin. To juz czwarty list otrzymany po drodze.W drodze do Lwowa zatrzymujemy sie jeszcze w miasteczku Rudki.Tutaj znajduje się kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, gdzie w 1876 w pochowany został Aleksander Fredro. Dzięki uprzejmości miejscowego księdza Polaka możemy zwiedzić krypty z trumnami Fredry i jego rodziny. Zostawiamy na pamiatke medal IV Biegu Pocztyliona i ruszamy dalej.
Do Lwowa wjeżdżamy na rowerach w asyście samochodu asekuracyjnego.
Jest duży ruch samochodowy. Trochę po ulicy, troche po drogach rowerowych docieramy do celu. Kopiec Unii Lubelskiej na wygórzu Wysoki Zamek.Deszcz przestał padać jeszcze zanim dotarliśmy do Lwowa. Mamy więc piękny widok na miasto. Pokonaliśmy najtrudniejszy odcinek IV Biegu Pocztyliona. Z Polski dojechali do nas Husarze z Małopolskiej Chorągwi Husarskiej, którzy w strojach rycerskich z epoki będa nam gościnnie towarzyszyć w następnym dniu. Teraz korzystać będziemy z planowanej przerwy czasowej. Udajemy się na miejsce odpoczynku.
12 lipca 2019r. Piątek. Po śniadaniu spotykamy się z przewodniczką i ruszamy odwiedzić zaplanowane miejsca. Ubieramy sie w oficjalny strój reprezentacyjny klubu PAKA-s, strój góralki zakłada Małgorzata, a Husarze towarzyszą nam w zbrojach uzbrojeni w szable. Odwiedzamy najpierw naszą placówke dyplomatyczną, Konsulat Rzeczypospolitej we Lwowie, którego Konsul Generalny objął IV Bieg Pocztyliona Patronatem Honorowym. Przed budynkiem konsulatu wspólne zdjęcie, przekazujemy medal honorowy i odznaki pamiatkowe. Udajemmy się na Cmentarz Łyczakowski. Przewodniczka opowiada w skrócie ważne informacje i historię tego cmentarza oraz pochowanych tutaj zmarłych. Wiele wspaniałych dzieł sztuki w postaci grobowców. Wiele ludzi związanych z historią Polski. Dołączają do nas wycieczki z Polski. Husarze wzbudzają zainteresowanie. Każdy chce zrobić sobie fotkę z nami. Przewodniczka mówi nam, że jeszcze nigdy nie było tutaj Husarzy w zbrojach i szablami. Jesteśmy więc pierwsi. Duma. Oddajemy Hołd poległym w obronie Lwowa. Zdjęcie przed zasłoniętymi Lwami. Dotykamy historii. Zaduma i Duma nam towarzyszą. Jeszcze raz, teraz już w towarzystwie Husarii wspinamy sie na górę Wysoki Zamek i wchodzimy na Kopiec Unii Lubelskiej. Przewodniczka opowiada nam historie tych objektów. Jest piękna pogoda. Podziwiamy jeszcze raz miasto Lwów ze wzgórza.Pamiątkowe fotki i ruszamy dalej. Udajemy się do miasta. Pomnik Adama Mickiewicza. Spacer przy Lwowskiej Operze. Ogromne zainteresowanie ludzi naszą obecnością. Husaria jak zawsze wzbudza respekt i szacunek.
Otrzymujemy informację od Grupy Wileńskiej IV Biegu Pocztyliona.
Trzynastoosobowa grupa biegaczy wystartowała planowo o godzinie 10:00 czasu miejscowego z dziedzińca placówki Ambasady Polskiej w Wilnie. Pani Ambasador Urszula Doroszewska, która objęła IV Bieg Patronatem Honorowym, w obecności miejscowych mediów osobiście dała sygnał do startu. Tutaj warto zacytować za portalem Wilnoteka.lt słowa pani Ambasador, jakie powiedziała do biegaczy: „W Wilnie biegaczy żegnała ambasador Polski Urszula Doroszewska. Zwróciła ona uwagę na fakt, że bieg startuje z Wilna w tym samym czasie, kiedy odbywa się zaprzysiężenie nowego prezydenta Litwy. To jest bardzo symboliczne. Nowy prezydent Litwy za parę dni udaje się do Polski. To będzie jego pierwsza wizyta zagraniczna. Więc ta atmosfera wspólnoty towarzyszyć będzie szczególnie w tych dniach – powiedziała ambasador.”
To bardzo miłe ze strony Pani Ambasador, podnieść znaczenie IV Biegu Pocztyliona do rangi pierwszej, zagranicznej wizyty nowego prezydenta Litwy w Polsce.
Zbliża sie wieczór. Zabrakło dnia. Udajemy się na planowy odpoczynek.
13 lipca 2019r. Lwów. Sobota. Bazylika archikatedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie. To z tego miejsca, w roku 2017 wystartował II Bieg Pocztyliona Lwów-Kraków-Wiedeń. Również z tego miejsca, w dniu 13 lipca 2019 roku wystartowała 30 sztafeta IV Biegu Pocztyliona. Przekazalismy dla bazyliki dwa medale i ruszyliśmy w drogę. Wcześniej jeszcze spotkaliśmy sie z Marią Pyż z Radio Lwów, które to radio jest patronem medialnym IV Biegu i jednocześnie partnerem organizacyjnym na terenie Ukrainy. W podziękowaniu i uznaniu za wspaniałą współpracę, udekorowaliśmy Marię i jej męża medalem honorowym IV Biegu Pocztyliona. DZIĘKUJEMY!!!!
Zgłasza się policja. Potrzebna asysta? Nie, dziękujemy, opuścimy Lwów na rowerach. Będzie bezpieczniej i szybciej. Zwłaszcza że zaczyna padać deszcz. Policja monitoruje nasz bieg ze stałych miejsc obserwacyjnych.
Są wiadomości od Grupy Wileńskiej. Biegną planowo, żadnych niespodzianek.
Do biegaczy Grupy Wileńskiej dołączaja wciąż inni biegacze, między innymi z Łosic. Dołączają też dwaj Białorusini na rowerach. To kolejni uczestnicy z innego kraju, którzy aktywnie biorą udział w Biegu Pocztyliona.
Deszcz będzie towarzyszył nam aż do granicy z Polską. Miejscami wręcz huraganowy deszcz zmusza nas do przerwy. Granicę ukraińsko-polską przekraczamy planowo.
14 lipca 2019r. Niedziela. Deszcz już nie pada, ale jest pochmurno.
Szosa sucha, w trasę ruszamy więc biegnąc. Biegniemy bocznymi drogami o małym nasileniu ruchu. Piękne widoki pól dookoła. Zostało jeszcze kilka godzin. Przebiegamy przez Krasnystaw. Zmiana. Na trase wyruszaja nartorolki i rower. Jest sucho i płasko. Jeszcze tylko 56 kilometrów. 36 sztafeta Łysołaje – Lublin. Tutaj dołącza do nas Zbyszek, biegacz ze Świdnika. Prowadzi nas przez 15 kilometrów biegnąc prawie pod granice Lublina.
Na terenie Polski mamy lepszą łącznośc internetową. Jest stały kontakt z Grupą Wileńską. Mamy fotki i filmiki. Umieszczamy na stronach facebook. Wszystko wskazuje na to, że spotkanie na rogatkach Lublina nastąpi dokładnie według planu.
Do Lublina zostało 16 kilometrów. Teraz znowu tylko nartorolki i rower oraz samochód asekuracyjny na trasie. Piękna pogoda. Jest tabliczka z napisem Lublin. Fotka i ruszamy. Mały ruch samochodowy. Świeci mocno słońce. Grupa Wileńska, gdzie jesteście? – Będziemy planowo w wyznaczonym miejscu! My też, a nawet parę minut wcześniej. Jazda na nartorolkach z górki daje wyniki. Nagle zmienia sie pogoda. Ogromna czarna chmura i szybko szukamy schronienia pod drzewami. Zakładamy peleryny. Nie damy się zatrzymać!
Ruszamy, jeszcze dwa kilometry. Jest! Zentrum Handlowe Tatary. To tutaj wyznaczony został punkt spotkania obu grup IV Biegu Pocztyliona, Grupy Wiedeńskiej i Grupy Wileńskiej.
Jesteśmy pierwsi, ale jest też już samochód techniczny drugiej grupy. Czekamy parę minut i są, biegną znowu w grupie, tak, jak na starcie w Wilnie. Radośc ze spotkania. Przybywają też miejscowi biegacze, którzy będą nam towarzyszyć we wmarszu do miasta.
Punktualnie na czas przybywa radiowóz policyjny. Ruszamy pieszo i na rowerach do starego miasta. Mnóstwo zaciekawionych ludzi dookoła. Podchodzimy pod bramy Bazyliki pw. świętego Stanisława i klasztoru Ojców Dominikanów. Tutaj wita nas Janusz Kopaczek, prezes Unii Szlaków „Zachód-Wschód”, organizator uroczystości związanych z 450-leciem zawarcia Unii Lubelskiej, oraz sam przeor klasztoru o. Krzysztof Modras.
Wykonujemy ostatnie oficjalne fotki IV Biegu Pocztyliona-Poczta Królewska Wiedeń-Lwów-Wilno-Lublin 2019 „Unia Lubelska”. Bieg został ukończony!
Udajemy się wraz z innymi zebranymi gośćmi na biesiadę, „Ucztę Sejmu Unii Lubelskiej”. Jest to historyczna część obchodów rocznicy zawarcia Unii Lubelskiej. Przybywają przedstawiciele władz miasta, wiceprezydent, goście z Polski, Białorusi, Rosji i Ukrainy.
Przeor klasztoru, o. Modras chętnie obejmuje role dekoratora i zawiesza biegaczom medale IV Biegu. Piękna dekoracja uczestników w pieknej scenerii tak bogatego w historię budynku.
Po uroczystym i oficjalnym zakończeniu IV Biegu Pocztyliona uczestnicy biegu udaja się do samochodów. Wszyscy muszą już następnego dnia stawić sie na swoich miejscach pracy.
Organizatorowi IV Biegu, prezesowi klubu PAKA-s Wiedeń pozostało jeszcze jedno zadanie. Przekazanie listów do Prezydenta Lublina.
Udajemy sie więc przed budynek prezydencki.
Prezes klubu PAKA-s Emil Dyrcz odczytuje fragmenty listów i przekazuje je na ręce wiceprezydenta, pana Mariusza Banacha.
Jest 14 lipca RP 2019, godzina 20:00.
Poczta Królewska IV Biegu Pocztyliona 2019 „Unia Lubelska” zakończyła swoja misję.
Pod Bamą Krakowską rozpoczęła się „Noc Unii Lubelskiej”.
Ostatnim zadaniem Pocztyliona było przekazanie przesyłki nadanej w Samborze w Ukrainie przez Towarzystwo Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej oddział w Samborze, a odbiorcą był ksiądz Augustyn Bazan CR, rezydujący obecnie w Wiedniu z misją katolicką w kościele Polskim na Rennweg.
Zadanie to wykonane zostało 25 sierpnia 2019 r.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Projekt współfinansowany w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej
nad Polonią i Polakami za granicą.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Patronatem Honorowym IV Bieg Pocztyliona-Poczta Królewska 2019 "Unia Lubelska" objęli:
Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Wiedniu, Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Bratysławie, Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie, Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie, Flaga Rzeczypospolitej Polskiej z dedykacja od Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, Arcybiskup Metropolita Krakowski Marek Jędraszewski, biskup Wiesław Lechowicz – delegat KEP d.s. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, Prezydent miasta Lublin Krzysztof Żuk, Wojewoda Lubelski Przemysław Czarnek.
Partnerzy i sponsorzy:
Senat Rzeczypospolitej Polskiej, Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie, Radio Lwów, Podkarpacka Grupa Wojewódzka IPA, Rozlewnia Wody JOANNA, ANDY - Produkcja Isolacji Tekstylnych, ELMEDYR Elektrotechnik Wiedeń, Makusek Bausanierung GmbH Wiedeń, Zakład Fryzjerski IMAGE Wiedeń, TEAM Biegowy BRYGADA P&R.
Patronaty Honorowe
Partnerzy i sponsorzy